Firma konsultingowa IHS przedstawiła ranking producentów inwerterów fotowoltaicznych pod względem wartości sprzedaży wygenerowanej za ubiegły rok. Pozycję lidera utrzymał niemiecki SMA, któremu jednak po piętach zaczyna deptać zwłaszcza chiński Huawei. 

Pozycję lidera w rankingu producentów inwerterów, w ujęciu wartości sprzedaży, w 2015 r. utrzymał niemiecki SMA z 14-procentowym udziałem w globalnym rynku. IHS zwraca uwagę, że w tym zakresie niemiecka firma powstrzymała trend spadkowy, notując rok wcześniej również 14-procentowy udział w rynku. Wcześniej udział w rynku SMA systematycznie spadał, a jeszcze w roku 2012 r. był ok. dwukrotnie wyższy niż w latach 2014 i 2015.

IHS ocenia, że o utrzymaniu pozycji SMA zdecydowała sprzedaż głównie na rynku amerykańskim, ale również na innych rynkach charakteryzujących się rozwojem fotowoltaiki w segmencie przemysłowych farm PV.

Zdaniem IHS, część udziału w rynku SMA w segmencie przemysłowych farm fotowoltaicznych, mogą przejmować tacy producenci jak TMEIC, Schneider Electric, ABB czy GE – dzięki oferowaniu inwerterów dostosowanych do nowego standardu 1500 V.

W ostatnich latach trend spadkowy notował, trzeci na liście w zestawieniu za 2015 r., ABB, który wszedł na rynek producentów inwerterów fotowoltaicznych po przejęciu w 2013 r. amerykańskiej firmy PowerOne.  

Wyraźny wzrost udziału w rynku w ubiegłym roku, zbliżając się do poziomu 10 proc. i wyprzedzając ABB, odnotował chiński Huawei, który pod względem mocy sprzedanych inwerterów za 2015 r. wyprzedził nawet SMA na pozycji globalnego lidera.

Na czwartym i piątym miejscu, z udziałem w rynku przekraczającym 5 proc., nieznacznie niżej od ABB, uplasowały się izraelski SolarEdge oraz chiński Sungrow.  

Udział SolarEdge w zestawieniu wykonanym przez IHS wzrósł z 3 proc. w roku 2014 do 6 proc. w ubiegłym roku. Zdaniem IHS, to głównie zasługa popytu na rynku małych instalacji fotowoltaicznych w USA.

 Chińscy producenci zanotowali znaczący wzrost dzięki rosnącemu popytowi na rodzimym rynku. Sprzedaż na największym rynku fotowoltaicznym na świecie znacząco przekroczyła wolumen instalacji, ponieważ inwertery były sprzedawane z wyprzedzeniem, mając na uwadze dużą dynamikę instalacji w I połowie 2016 r. – komentuje IHS, dodając, że chińskie firmy w ubiegłym roku sprzedały inwertery o łącznej mocy 22 GW.

Jednocześnie IHS zwraca uwagę, że w perspektywie spowolnienia na rozpędzonym rynku chińskim, producenci inwerterów z tego kraju szukają zbytu za granicą. W ubiegłym roku eksport Huawei i Sungrow po raz pierwszy przekroczył po 1 GW.   

IHS dodaje, że w zestawieniu, które uwzględniałoby tylko producentów inwerterów jednofazowych, pierwsze miejsce przypada japońskiej firmie Omron. IHS zauważa, że producenci z Japonii, aby utrzymać notowany w ostatnich latach poziom sprzedaży, muszą teraz uniezależniać się od popytu na rynku japońskim.

Udział w globalnym rynku producentów inwerterów pod względem wygenerowanej wartości sprzedaży w latach 2012-2015. Grafika: IHS

Inna firma konsultingowa, która specjalizuje się w analizach rynku fotowoltaicznego – GTM Research – opublikowała w ubiegłym miesiącu zestawienie największych na świecie producentów inwerterów, pod względem wartości sprzedaży, wskazując kolejno na SMA, Huawei, Sungrow, ABB, SolarEdge, TMEIC, Enphase, Omron, Tabuchi i Fronius.

Natomiast w zestawieniu producentów inwerterów pod względem mocy sprzedanych inwerterów liderem za ubiegły rok był – według GTM Research – chiński Huawei. Niemiecki SMA spadł na trzecią pozycję, także kosztem drugiego chińskiego producenta Sungrow. Na czwartym miejscu uplasował się ABB, a kolejne miejsca przypadły firmom Sineng, TMEIC, TBEA, Schneider Electric, Power Electronics, a pierwszą dziesiątkę zamknął SolarEdge.

gramwzielone.pl